Szyciowa kawka w Krakowie






Witam
parę dni temu na Facebooku zobaczyłam że będzie organizowany zlot blogerów szyci-owych. Po skontaktowaniu się z Joanna postanowiłam spontanicznie pojechać i zapoznać się z dziewczynami.

Wstałam w sobotę o 5h, szybko umyłam włosy i poleciałam na dworzec. Pogoda spłatała mi figla.W piątek słońce grzało a w sobotę zaczęło padać.W pociągu robiąc makijaż doprowadziłam się do stanu wyjściowego :). Gdy się malowałam jedna Pani z uśmiechem na ustach stwierdziła
 " Faktycznie z rana nie ma na to czasu"

Z Wrocławia wyjechałam o 8h Expressem dojechałam na 11:15 do Krakowa. Potem taxi i do restauracji Krokodyl. A że byłam głodna jeszcze poszłam coś zjeść na Warsztat. I po 12h spotkałam się z dziewczynami.

Na początku była kawka i dla mnie górna część cytrynowej tarty którą zrobiła Joanna. Mniami pychotka.

Po rozmowach na przeróżne tematy niestety Kasia musiała iść  a my zrobiłyśmy "Burze mózgów" na temat sukienki którą uszyła Ela.
Aneta i Joanna swoim doświadczeniem rozważały wszystkie techniczne możliwości danego modelu;)
W miedzy czasie rozmawiałam z Natalią od której dowiedziałam się jak wzmocnić szew :) A z podziwu nie mogłam wyjść jak grzeczniutki jest Tomuś od Uli, która potem opisywała technikę jaką zastosowała do paska swojej modnej ładnej spódnicy.Dominika zdradziła nam marketingowe sekrety- mmm na pewno się przydadzą ;) Aż w końcu musiałam opuścić grono miłych blogerek. Z kolejna Dominiką, Anetą i Dominiką poszłyśmy w stronę przystanku. I ta samą trasą wróciłam do Żarowa.

Przyjechałam padnięta ale było warto 8h podróżować aby niecałe 4h posiedzieć sobie przy kawusi w tak wybornym towarzystwie.

Przyznam się że byłam bardzo zaskoczona kultura, uprzejmością wszystkich blogerek. Przy naszym stoliku siedziały inżynierki, nauczycielki, informatyczki,studentka, księgową i co jest godne podziwu większości z nich oprócz tego że wykonują swój zawodów jeszcze są mamusiami,żonami i w wolnych chwilach szyja. Kurcze jak one to ogarniają. Musze sprawdzić mój grafik albo jeszcze lepiej ich grafik :)



Po tym spotkaniu dostałam wielką motywacje do szycia i blogowania.

DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ  WAM


a was zapraszam na ich blogi

www.lolajoo.blogspot.com/ Joanna

www.o-rety.blogspot.com/   Dominika

www.projektsukienka.com/   Aneta

www.kolorowy-wieszak.blogspot.com/  Dominika

www.sagitta123.blogspot.com/ Ela

www.biolozkowydomek.blogspot.com/  Kasia

www.ekoubranka.blogspot.com/ Natalia

www.szyciotyp.blogspot.com/Ula i Tomek

Oraz do Vloga o spotkaniu








 







Komentarze

  1. Ależ to było cudowne spotkanie :)!! Szkoda, że musiałam wyjść :(. Przegapiłam tyle pożytecznych i cennych uwag o szyciu! Ale nadrobię następnym razem :)! Podziwiam Cię za tą podróż :). No i dziękuję za ciekawe opowieści o afrykańskim życiu :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu również było mi milo ciebie poznać. Spędziłam bardzo mile popołudnie. Oby takich więcej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bożenko, piękny reportaż przygotowałaś!
    Jesteś niesamowita, przyjechałaś do Krakowa z tak daleka - wielkie dzięki.
    Miło było Cię poznać i posłuchać ciekawostek ze świata :)
    Pa,
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Anetko. Również było milo Cie poznać a do Krakowa będę częściej zaglądać - Oczarował mnie :)

      Usuń
  4. Bardzo miło mi Cię było poznać :) to ja czekam na następne spotkanie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny blog o szyciu tkanin. Zapraszam do naszego sklepu z jedwabiem Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenko, udało Ci się poznać jakieś nowe triki? :) Czekam na Twoje cudowne poradniki DIY :)

    Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz